Gra „God In Space” powstała z użyciem darmowych programów, podręcznego notebooka i rąk jednego człowieka. Została opublikowana w listopadzie tego roku i jest dostępna za darmo. Jest to gra symulacyjna z elementami strategii czasu rzeczywistego i RPG. Polega na umożliwieniu ewolucji życia na początkowo niegościnnej planecie. Gracz ma szanse wcielić się w bóstwo i doprowadzić do ewolucji całej cywilizacji. Każda plansza jest losowo generowana i oferuje przypadkowo wybrane wydarzenia, co dodatkowo urozmaica rozgrywkę. Pomimo stosunkowo prostej grafiki 2D, nie jest to kolejna „bezproblemowa” gra.
Wręcz przeciwnie.
Gracz może w pewnym momencie stanąć w miejscu, bo nie będzie wiedział co dalej robić, albo jak to zrobić. W pierwszym przypadku pomocą mogą nam służyć pragnienia cywilizacji, którą jako bóstwo powinniśmy wspierać. Jeżeli na planszy jeszcze nie ma społeczeństwa możemy kierować się pragnieniami samej gwiazdy lub własnymi celami. W drugim przypadku, gdy nie wiadomo jak coś zrobić, trzeba chwilę się zastanowić i skorzystać z opisów zamieszczonych w grze. Od samego początku trzeba myśleć, inaczej szybko wyczerpie się zasoby, które nie tak łatwo odzyskać.
Na „usprawnianiu” planety się nie kończy. Gdy już powstanie cywilizacja gracz dokonuje wyboru o rodzaju jej społeczeństwa i religii. Co może wpływać na dalszą rozrywkę, która może się okazać całkowicie nieprzewidywalna. Planety gracza mogą mieć ciągle pod górkę. Począwszy od ciągłych zderzeń z asteroidami czy planetoidami, poprzez nagłe wyrzuty plazmy słonecznej a skończywszy na atakach obcych i kolizji z innymi planetami. Co producent serwuje pod sam koniec? Wybuch gwiazdy i koniec świata! Co można zrobić? Wszystko - trzeba tylko ruszyć głową.